powrótDanuta Mancewicz

Sanitariuszka szpitala przy ul. Podwale 25 (w restauracji „Pod Krzywą Latarnią”).

Wspomnienia Danuty Mancewicz: „W szpitalu „Pod Krzywą Latarnią” przebywałam jako sanitariuszka w ciągu dwóch pierwszych dni jego działalności, po czym zostałam skierowana na północny odcinek obrony Starówki, broniony między innymi przez mój oddział. Jako sanitariuszka wielokrotnie odprowadzałam do Krzywej Latarni rannych. Po tylu latach pamiętam tylko, że sale szpitala były wypełnione rannymi, leżącymi głównie na materacach i siennikach (łóżek prawie nie było). Jedyne oświetlenie zapewniały świece” (fragment pochodzi ze strony www.sspw1944.pl).